Finlandia – okolice Utsjoki
Piękna północ Finlandii
Prawie na końcu Fińskiego świata, w odległej Laponii leży miejscowość Utsjoki. My zahaczyliśmy o nią jadąc na Nordkapp, jednak jej okolice urzekły nas najbardziej. W tym artykule znajdziecie informacje o tym, co zobaczyć w Finlandii Północnej, w okolicach Utsjoki.
![](https://callunatrip.pl/wp-content/uploads/2023/09/IMG_4637-1024x581.jpg)
Nie wiem, co nas skusiło abyśmy pojechali na samą północ Finlandii. Na pewno nie komary. Ale jedziemy… Dwa stare busy, snują się asfaltem przecinającym ogromne połacie lasu. W końcu słońce wychodzi zza chmur i dodaje więcej energii do jazdy. NIe wiemy do końca czego się spodziewać, bo jak zwykle jedziemy bez planu. Wracamy z Rovaniemi kierując się do celu naszej wyprawy – na Nordkapp. Wiem, że gdzieś za Utsjoki jest jedna z piękniejszych tras widokowych Finlandii i powoli do niej zmierzamy.
Najpierw jednak tuż przy drodze wyrastają małe domki, których dachy mocno porośnięte są mchem. Decydujemy się zatrzymać i wcale nie żałujemy.
Drewniane chatki w Utsjoki
Kościelne chatki (church huts) znajdują się pięć kilometrów przed miejscowością Utsjoki, jadąc w kierunku Norwegii. One, jaki i pobliski kościół są uważane za ważne historycznie i kulturowo zabytki tutejszego regionu.
Znajdziecie tu 14 drewnianych domków zlokalizowanych w pięknej okolicy. Ze skarpy, na której zostały wybudowane widać piękne wody jeziora Mantojärvi i otaczające je pagórki. Chaty datowane są na XVIII/XIX wiek i były zamieszkiwane przez Saamów. Póżniej, do lat trzydziestych XX wieku słuzyły czasowo podczas odbywających się ceremonii oraz jarmarków. Domki możecie oglądać nie tylko z zewnątrz, warto więc zajrzeć do środka niektórych z nich.
![](https://callunatrip.pl/wp-content/uploads/2023/09/IMG_4524-1024x768.jpg)
![](https://callunatrip.pl/wp-content/uploads/2023/09/DSC_0351-1024x683.jpg)
![](https://callunatrip.pl/wp-content/uploads/2023/09/IMG_4537-768x1024.jpg)
Wstęp jest darmowy, ale organizacja opiekująca się tym miejscem będzie wdzięczna za pozostawienie jakiegoś datku. Informację o tym znajdziecie tuż przy wejściu.
Na miejscu znajduje się również mały sklep, w którym możecie kupić pamiątki związane z regionem oraz napić się kawy.
Ci którzy lubią ciekawe wędrówki, z pewnością wybiorą się na na szlak św. Ulriki (St Ulrika Trail). Biegnie on od kościoła zlokalizowanego po drugiej stronie ulicy i ciągnie się przez dwa kilometry. To nie tylko propozycja spaceru w ładnych okolicznościach przyrody, ale i trasa edukacyjna, przybliżająca kulturę Saamów.
![](https://callunatrip.pl/wp-content/uploads/2023/09/IMG_4547-768x1024.jpg)
Przy chatkach zatrzymujemy się tylko na chwilę. Czeka nas ponoć najpiękniejsza droga w Finlandii. Mapkę szlaków oraz podstawowe informacje znajdziecie TUTAJ.
Tenontie czyli najpiękniejsza droga Finlandii
![](https://callunatrip.pl/wp-content/uploads/2023/09/IMG_4626-1024x768.jpg)
Tenontie (droga 970) zwana „Trasą Teno” to droga łącząca miejscowość Utsjoki z Karigasniemi. Liczy 143 kilometry i jest uznawana za najpiękniejszą drogę w Filnandii. Dlaczego?
Po pierwsze ta niezbyt szeroka droga wiedzie wzdłuż granicznej rzeki Teno. I podobnie jak wszystkie końce świata, tak strefy graniczne, również maja swoją magię i niesopotykaną energię.
Po drugie, pokonując trasę mijamy krajobrazy niespotykane nigdzie indziej w Finlandii. Miejscami strome zbocza wydają się wyrastać prosto z rzeki. Kiedy indziej trawy i krzewy wraz z wzrostem wysokości, zamieniają się w ubogą w roślinność, ale piękną tundrę. Czasem zbocza gór odsuwają się od rzeki ustępując miejsca rozległym płaskowyżom i wioskom.
![](https://callunatrip.pl/wp-content/uploads/2023/09/IMG_4656-1024x768.jpg)
Tenontie pokonujemy powoli. I to nie tylko dlatego, że nasze busy nie rozwijają dużych prędkości. Wolniej znaczy bardziej. Cieszymy się więc każdym przejechanym kilometrem chłonąc piękne krajobrazy, zachwycając się promieniami słońca i doświadczając zapachu lasów, mchu i wilgoci rzeki.
Powolne tempo pokonywania tej najpiękniejszej drogi Finlandii, wskazane jest również w trosce o bezpieczeństwo. Nasze i dziko żyjących tu zwierząt. Poza nielicznymi samochodami, mijamy często stada reniferów, które bez wahania spacerują środkiem drogi.
![](https://callunatrip.pl/wp-content/uploads/2023/09/IMG_4611-768x1024.jpg)
![](https://callunatrip.pl/wp-content/uploads/2023/09/IMG_4668-1024x768.jpg)
![](https://callunatrip.pl/wp-content/uploads/2023/09/IMG_4586-1024x768.jpg)
Robi się już późno i mimo, ze słońce tu w ogóle nie zachodzi, to zaczynamy szukać miejsca na nocleg. Docieramy do Kirigasniemi, a Norwegię mamy już na wyciągnięcie ręki. Jednak ten nocleg chcielibyśmy spędzić jeszcze w Finlandii. Z drogi 970 skręcamy w lewo (droga 92) i zatrzymujemy się na parkingu Sulaoja – punktu wypadowego do rezerwatu Kevo. Jemy kolację i jeszcze nie wiemy, że jeszcze tej nocy pójdziemy na dłuższy spacer.
Rezerwat Kevo – wrota kanionu.
Kevo (Kevon luonnonpuisto) to największy rezerwat w Finlandii, zajmuje obszar 712 km2 i ma na celu ochronę pięknego kanionu o tej samej nazwie. Na terenie rezerwatu wypatrzycie nie tylko hektary lasów, rwące strumienie i dzikie zwierzęta, ale również ponad 36 gór, z których najwyższa Kuvi ma 640 m n.p.m
![](https://callunatrip.pl/wp-content/uploads/2023/09/IMG_4705-1024x768.jpg)
Zwiedzanie Kevo można zacząć z dwóch kierunków: przy wiosce Kenestupa w okolicach Utsjoki lub od strony Kirigasniemi, z parkingu Sulaoja. Znajdziecie tu dwa szlaki: Kevo liczący 63 kilometry i Kuivi o długości ponad 86 km.
My przeszliśmy tylko drobny kawałek pierwszego szlaku nie docierając do kanionu. Wiemy już, że jeszcze tu wrócimy na dobre kilka dni.
W Finlandii bez problemu można zapuszczać się w różne dzikie tereny, zbierając jagody czy grzyby oraz łowić ryby. Z myślą o ochronie przyrody powstały rezerwaty,, takie jak Kevo, w których jest to zabronione. Chodząc po Kevo należy nie zbaczać ze szlaków i obozować w wyznaczonych miejscach. A takich miejsc na szlaku jest sporo.
Kiedy parkujemy auta w Sulaoja, nie jesteśmy sami, a zbliża się godzina 23.00. Jak się okazuje białe noce idealnie nadają się na długie wędrówki górskie. Ruszamy krótką ścieżką rozpoczynającą długi i wymagający szlak.
![](https://callunatrip.pl/wp-content/uploads/2023/09/IMG_4697-1024x768.jpg)
![](https://callunatrip.pl/wp-content/uploads/2023/09/IMG_4718-768x1024.jpg)
Co jakiś czas na ścieżce znajdujemy tablice z informacjami o florze i faunie okolicy, ale i kulturze i wierzeniach zamieszkujących te tereny Saamów. Zaglądamy w taflę małego jeziorka – zwanego przez Saamów Saiva. Wierzyli oni, ze święte jeziorka miały drugie do, bramę do świata duchów „saivomaa”. Nie jesteśmy szamanami, więc oprócz naszego odbicia, nic nie udaje nam się dojrzeć.
![](https://callunatrip.pl/wp-content/uploads/2023/09/IMG_4716-1024x768.jpg)
![](https://callunatrip.pl/wp-content/uploads/2023/09/IMG_4694-768x1024.jpg)
Mijamy lekkie pagórki, brzozowe lasy i strumyki, by dotrzeć na pierwsze wzniesienie i ujrzeć przykryte chmurami pasmo górskie w oddali. Daleka droga przed nami – zawracamy więc, wiedząc, że ten szlak jeszcze kiedyś przed nami.
![](https://callunatrip.pl/wp-content/uploads/2023/09/IMG_4723-1024x768.jpg)
Mapa szlaków rezerwatu Kevo i więcej informacji: TUTAJ